AMBULANS 5G
lis 08, 2022

Pierwsza pomoc – czy jesteś na to gotowy?

Redaktor Medyczny

Mateusz Soliński

 

Tekst powstał na podstawie wywiadu udzielonego przez lek. med. Piotra Leszczyńskiego (Dyrektor Medyczny HelpNow) dla TVP3 Warszawa w dniu Ratownictwa Medycznego 13.10.2022.

 

Pierwsza pomoc – każdy może zostać bohaterem

Prawdopodobnie każdy z nas zadawał sobie kiedyś pytania: jak zachowam się, kiedy będę musiał/musiała udzielić pierwszej pomocy? Czy mam wystarczającą wiedzę? Czy lęk w sytuacji krytycznej nie sparaliżuje mnie w obliczu zagrożenia? Już od samego myślenia o tych sprawach można stracić głowę, szczególnie jeśli nie mamy dużego doświadczenia w udzielaniu pomocy przedmedycznej. Całe szczęście istnieje wiele okazji, żeby zdobyć właściwą wiedzę, również dzięki ekspertom medycznym HelpNow – wystarczy wspomnieć wywiad z dr. Piotrem Leszczyńskim w programie Warszawski Dzień emitowanym na kanale TVP Warszawa 13. Października 2022 roku. W trakcie rozmowy można było dowiedzieć się wielu szczegółów na temat udzielania pierwszej pomocy i działaniu służb ratowniczych. Korzystając z tej okazji, przygotowaliśmy nieco bardziej zgłębić ten temat. Wierzymy, że tych kilka minut poświęconych na przeczytanie artykułu może w przyszłości pomóc właściwie zareagować w sytuacji niebezpiecznej. Miłej lektury!

 

Zespół Ratownictwa Medycznego oraz lek. med. Piotr Leszczyński

 

Nie tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Pierwsza pomoc medyczna jest tematem tak rozległym, że bez problemu można obdarować nim kilkanaście blogów i wypuszczać codziennie inny artykuł przez kilka miesięcy. Lista zagrożeń, które mogą wyrządzić człowiekowi krzywdę i narazić jego zdrowie, ciągnie się bez końca. Na szczęście równie długi jest spis czynności, które to życie mogą uratować.

Dla wielu ludzi sytuacja wymagająca udzielenia pierwszej pomocy należy do ekstremalnych doświadczeń, które zapamiętuje się na lata. Nie jesteśmy przyzwyczajeni (o ile nie pracujemy w służbie zdrowia) do widoku osoby, która jest ranna lub straciła przytomność. W takich przypadkach nierzadko towarzyszy nam strach, niepewność i ogromny stres. Trzeba jednak przyznać: to zupełnie normalna reakcja. Silne emocje, które odczuwamy, sprawiają, że niekiedy nie jesteśmy w stanie prawidłowo ocenić sytuację, a co dopiero uratować czyjeś życie. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby zdobywać doświadczenie oraz potrzebną wiedzę, zanim staniemy twarzą w twarz z koniecznością udzielenia pierwszej pomocy; wtedy trzeba działać szybko.

Pierwsza pomoc – pytania i odpowiedzi

Każdy wypadek stwarzający sytuację niebezpieczną jest unikatowy i niepowtarzalny; cytat z wiersza Wisławy Szymborskiej: „nic dwa razy się nie zdarza” mógłby powtarzać (a ostatnio nawet śpiewać dzięki aranżacji jednej z popularnych polskich wokalistek) każdy ratownik medyczny i inne osoby udzielające pomocy. W takich przypadkach trzeba być gotowym na wszystko, niemniej istnieje kilka reguł, składające się na schemat udzielania pomocy przedmedycznej dla osób w stanie zagrożenia życia, które mogą być stosowane niemal za każdym razem. W Internecie można znaleźć wiele różnych wariantów tej procedury. Warto pamiętać, że wytyczne dotyczące, między innymi, resuscytacji krążeniowo oddechowej zmieniały się przez ostatnie lata; dobrze jest więc być na bieżąco z aktualnie obowiązującymi zasadami. Poniżej znajduje się kilka pytań i odpowiedzi, które pomogą rozwikłać kwestię ogólnego schematu postępowania z poszkodowanymi.

Jestem świadkiem zdarzenia, w którym są poszkodowani. Od czego zacząć?

Przede wszystkim: należy zacząć od oceny sytuacji, z jakim wypadkiem mamy do czynienia i gdzie znajdują się poszkodowani. Podstawową zasadą, choć może nieoczywistą, jest zapewnienie bezpieczeństwa na miejscu zdarzenia. Ostatnia rzecz, jaka powinna się wydarzyć, to zwiększenie liczby poszkodowanych. Należy więc w pierwszej kolejności upewnić się, że nasze działania nie sprawią, że za chwilę sami nie będziemy nie wymagać pierwszej pomocy.

 

Ratownik Medyczny na miejscu zdarzenia

 

Co najpierw powinnam/powinienem zrobić, gdy podchodzę do osoby poszkodowanej? 

Na samym początku trzeba ustalić stan osoby poszkodowanej. Jest kilka szybkich metod, jak lekkie potrząśnięcie barkami i głośne zapytanie „co się stało?” (jeśli mamy podejrzenie, że mogło dojść do urazu kręgosłupa, lepiej darować sobie potrząsanie). W ten sposób możemy sprawdzić, czy mamy do czynienia z osobą nieprzytomną. Jeśli poszkodowany jest przytomny, należy pozostawić go w pozycji zastanej i wezwać pomoc. W tym momencie możemy z czystym sumieniem przyznać przed sobą: właśnie udzieliłeś pierwszej pomocy, brawo Ty!

Co jeśli poszkodowany nie reaguje?

Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny, szybko zabieramy się za sprawdzenie oddechu. Należy wtedy odchylić głowę poszkodowanego do tyłu (udrażniamy w ten sposób drogi oddechowe). Następnie przykładamy ucho próbując wyczuć oddech, jednocześnie obserwując, czy klatka piersiowa się rusza. Jeśli stwierdzamy, że poszkodowany oddycha, układamy go w pozycji bezpiecznej i wzywamy pomoc.

Co jeśli osoba nie oddycha?

W przypadku braku oddechu szykujemy się na rozpoczęcie RKO – resuscytacji krążeniowo-oddechowej – kluczowej procedury ratującej życie. Zanim do niej przystąpimy, koniecznie należy wezwać karetkę pogotowia. Dodatkowo, o ile to możliwe, osoba koordynująca akcję powinna wyznaczyć kogoś do znalezienia i przyniesienia defibrylatora (AED), jeśli znajduje się w pobliżu.

Instrukcja RKO zmieniała się przez ostatnie lata. Aktualnie obowiązującą procedurą jest wykonanie 30 uciśnięć klatki piersiowej naprzemiennie z 2 oddechami metodą usta-usta. Uciśnięcia należy wykonywać szybko, z częstotliwością 100-120 na minutę, na głębokość 5-6 cm. W przypadku problemu z wyczuciem odpowiedniego tempa, warto jest przypomnieć sobie piosenkę „Stayin’ Alive” w wykonaniu zespołu Bee Gees – w jednej z kampanii społecznych British Heart Foundation rekomendowano podśpiewywanie sobie tego utworu, jako dobrej referencji do tempa masażu serca. Swoją drogą, sam tytuł również pasuje do kontekstu sytuacji.

Czy powinienem użyć defibrylatora AED?

Jeśli jest dostępny, to należy go użyć w trakcie RKO i postępować zgodnie z instrukcją. Sprowadza się to do rozpakowania urządzenia, naklejenia elektrod na ciało i wykonania defibrylacji (upewniając się, że nikt w tym czasie nie dotyka poszkodowanego). Korzystanie z AED jest proste, bowiem urządzenie wyświetla oraz wypowiada każdy punkt instrukcji. Tego typu urządzenia można znaleźć w wielu miejscach, szczególnie w dużych miastach. Istnieje kilka stron internetowych zawierających mapy z zaznaczonymi miejscami przechowywania AED. Taką mapę można znaleźć na przykład tutaj.

 

Jak długo wykonywać RKO?

Są trzy główne zasady: 1) do czasu przejęcia poszkodowanego przez profesjonalne służby, 2) pojawienia się widocznych oznak życia (powrócił oddech), 3) wyczerpania Twoich sił. Ta trzecia zasada może wydawać się nieco dziwna, jednak jest to kolejne nawiązanie do reguły mówiącej o zapewnienia bezpieczeństwa samemu sobie.

Czy mam obowiązek udzielenia pierwszej pomocy?

Krótka odpowiedź: tak. Nieudzielenie pierwszej pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub wystąpienia uszczerbku na zdrowiu podlega karze z artykułu 162. Cały czas należy pamiętać jednak o swoim bezpieczeństwie.

 

Skuteczne wezwanie pomocy

W każdej sytuacji, w której są poszkodowani musimy wezwać służby ratownicze. Rozmowa z dyspozytorem powinna być przeprowadzona w odpowiedni sposób. Przede wszystkim, należy opisać miejsce zdarzenia. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ może się zdarzyć, że w trakcie rozmowy nasz telefon się rozładuje, zanim podamy wskazówki dojazdu. Im więcej szczegółów podamy, tym lepiej. Jeśli wypadek wydarzył się na trasie pomiędzy miastami, warto podać numer ze słupka drogowego. W następnej kolejności opisujemy co się stało, ilu jest poszkodowanych i w jakim są stanie. Na koniec warto zapamiętać, że to dyspozytor zawsze kończy rozmowę, nigdy dzwoniący.

 

Analizator kardiologiczny z funkcją defibrylacji

 

Korytarz życia

Po przyjęciu zgłoszenia rozpoczyna się etap organizowania przyjazdu służb ratowniczych. O ile nie ma żadnych przeszkód, ekipa ratunkowa wyjeżdża natychmiast. Karetka pogotowia posiada specjalne uprawnienia na drodze – jadąc „na sygnale” jest pojazdem uprzywilejowanym. To czy dotrze na miejsce zdarzenia w krótkim czasie zależy w dużej mierze od innych kierowców na drodze. Niezwykle ważna jest tutaj zasada tzw. korytarza życia. Jest to metoda stworzenia swobodnego przejazdu dla pojazdów służb ratowniczych. Główna zasada dotycząca korytarza ratunkowego polega na zjechaniu z pasa ruchu drogowego, po którym będzie przejeżdżać karetka na lewo lub prawo, w zależności od czynników panujących na drodze. Nie jest to prosta sprawa, bowiem na początku należy zorientować się, z którego kierunku nadjeżdża karetka i czy utworzenie korytarza dotyczy akurat mnie. Należy przy tym zachować szczególną ostrożność, aby nie wywołać kolizji. Dzięki korytarzom życia, karetka pogotowia może zaoszczędzić cenne minuty z tak zwanej, złotej godziny, która jest kluczowa przy ratowaniu życia. Warto wiedzieć, że od 2019 roku kwestie dotyczące ułatwienia przejazdu pojazdu uprzywilejowanego reguluje nowelizacja kodeksu drogowego.

W poszukiwaniu wiedzy

Nieustanna nauka zasad pierwszej pomocy powinna być dobrym nawykiem każdego człowieka i nieodzownym elementem w procesie edukacji od najmniejszych lat. Niestety w wielu przypadkach trzeba samemu zadbać o swoją wiedzę i umiejętności. Na szczęście istnieje wiele źródeł informacji, gdzie możemy nauczyć się udzielania skutecznej pierwszej pomocy, być na bieżąco ze zmianami procedur, a także przypominać sobie podstawowe zasady działania w różnych rodzajach sytuacji niebezpiecznych. 

Poniżej znajduje się kilka sposób na zdobycie wiedzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy:

  • Branie udziału w szkoleniach: istnieje wiele miejsc, gdzie można wziąć udział w szkoleniach z udzielania pierwszej pomocy. Zaczynając od szkół i uczelni wyższych w okresie nauki, poprzez organizowane szkolenia w firmach, skończywszy na piknikach medycznych w całej Polsce. Warto choć raz wziąć udział w takim szkoleniu i „poklikać” fantom ćwicząc przeprowadzanie RKO.
  • Aplikacje na telefon: istnieje kilka ciekawych aplikacji zawierających informacje na temat pierwszej pomocy w różnych przypadkach (wypadki drogowe, porażenie prądem, złamania, zatrucia i wiele innych). Takich aplikacji można użyć jako sposobu na naukę, jak również pełni rolę praktycznego przewodnika już na miejscu zdarzenia. Wystarczy wpisać “pierwsza pomoc” w wyszukiwarki aplikacji na swoim telefonie.
  • Regularne, choćby nieplanowane powtórki zdobytej wiedzy w takich mediach jak telewizja lub artykuły w Internecie. Dobrym przykładem jest wspomniany wyżej wywiad z dr. n. med. Piotrem Leszczyńskim w TVP Warszawa. Gorąco zachęcamy do obejrzenia tego wywiadu (można kliknąć tutaj).
  • Korzystanie z różnych materiałów edukacyjnych, np. gier karcianych
  • Rozmawianie, od czasu do czasu, na temat pierwszej pomocy, szczególnie z osobami, które jej kiedyś udzielały i wiedzą, jak to wygląda w praktyce.
  • Czytanie tego bloga – na pewno wrócimy jeszcze do tego tematu w przyszłości.

 

Społeczny obowiązek

Udzielenie pierwszej pomocy jest obowiązkiem każdego z nas, w końcu może sami kiedyś będziemy jej potrzebować. Z całą pewnością jest to sytuacja, której nikt nie chciałby doświadczać; to zupełnie normalne, że strach próbuje hamować nas przed podjęciem działania. Jedynym sposobem na zmniejszenie stresu jest zdobycie odpowiedniej wiedzy i praktyki, aby nabrać pewności siebie i być w stanie opanować emocje. To czy poszkodowany przeżyje, zależy głównie od reakcji pierwszej osoby, która na niego trafia. To wielka odpowiedzialność, jednak wierzę, że w każdym z nas drzemie bohater posiadający moc ratowania życia.

Kontakt
BEP Medica S.A.
Klimczaka 1
02-797 Warszawa
NIP 9512531254
REGON 520678780
KRS 0000937259
Telefon alarmowy
+48 883 112 106
Sprzedaż indywidualna
+48 730 011 658
Sprzedaż korporacyjna
+48 883 112 004
Przydatne informacje
Polityka prywatności